czwartek, 22 lipiec 2021
Dzięki pasteryzacji słoiki z domowymi przetworami możemy przechowywać przez wiele miesięcy, sięgając po nie zimą czy wczesną wiosną, gdy dostęp do świeżych owoców sezonowych i niektórych warzyw jest wciąż dość mocno ograniczony lub zwyczajnie są one bardzo drogie. Poza tym domowe kompoty, korniszony czy kiszonki mają niepowtarzalny smak, a dzięki pasteryzacji możemy się nim cieszyć przez cały rok.
To proces obróbki termicznej mający na celu zabicie drobnoustrojów znajdujących się w wybranych produktach, tak by zahamować proces ich rozkładu czy fermentacji. Zamknięte w słoikach przetwory gotuje się przez kilka-kilkadziesiąt minut (w zależności od ich rodzaju), a następnie odkłada w chłodne miejsce, najczęściej do spiżarki lub piwnicy. Kluczem do powodzenia procesu pasteryzacji jest szczelne zamknięcie słoika. W innym przypadku do jego wnętrza dostanie się powietrze i przechowywany produkt zwyczajnie się zepsuje – skiśnie lub pokryje się pleśnią. Niestety nawet prawidłowo zabezpieczone i przechowywane w chłodnym miejscu słoiki z przetworami nie gwarantują, że ich zawartość z czasem się nie zepsuje. Im starszy produkt, tym większe ryzyko utraty smaku i pożądanych właściwości.
Zaleca się, by domowych przetworów nie przechowywać dłużej niż rok i w miarę możliwości ostatnie z nich spożytkować wczesnym latem – w tym czasie zwykle zaczynamy robić nowe przetwory. Oczywiście zdarzają się sytuacje, że przetwory mają dwa lata lub więcej i wciąż są zdatne do spożycia. Jeśli jednak zmienią kolor, a na ich powierzchni zauważymy kożuch z pleśni, wówczas nadają się już tylko do wyrzucenia.
Ada
Zapisz się na newsletter i odbierz KUPON RABATOWY WYSOKOŚCI 5% na zakupy