Wiosenna metamorfoza. Czy warto rozjaśniać włosy?

czwartek, 20 czerwiec 2019

Blond włosy są obecnie bardzo modne. Jednak nie wszystkie z nas mogą pochwalić się naturalnymi jasnymi puklami. Ale przecież obecnie to żadna przeszkoda i teraz każda z nas może przejść blond metamorfozę na wiosnę. Pytanie tylko, czy warto rozjaśniać włosy? Lepiej wybrać szampon koloryzujący, farby do włosów, a może spray rozjaśniający? Wiele pytań, wszystkie odpowiedzi w artykule!

Rozjaśnianie włosów – zalety

Podstawową zaletą rozjaśnienia włosów jest możliwość przejścia całkowitej metamorfozy od brunetki do blondynki lub od czarnego do różowego itp. Na drugim miejscu można wskazać efekt odmłodzenia, co szczególnie docenią panie, u których pojawiły się już pierwsze siwe loki. Gwarantowane jest również rozświetlenie twarzy, a przy dobraniu odpowiedniego, ciepłego odcienia blondu również złagodzenie rysów. Takie rezultaty na pewno pozwoli uzyskać na przykład Syoss Blond Los Angeles. Kobiety, które mają bardzo delikatne rysy twarzy i nie chcą wyglądać jak małe dziewczynki, mogą wybrać chłodniejszą tonację blondów, np. Palette Color Creme n12 i złagodzić swoje rysy twarzy. Zatem zalet rozjaśniania włosów jest naprawdę wiele, a każda z nas może kierować się swoimi pobudkami.

Komu pasują rozjaśniane włosy?

Moda się zmienia. Jeszcze do niedawna blond włosy z odrostem były synonimem kiczu, a obecnie stały się całkiem modne. Tak naprawdę aktualnie trendy są wszystkie odcienie blondów, warunkiem jest ich odpowiednie dopasowanie do urody. Zatem blond pasuje każdej z nas, ale tylko wtedy gdy dobierzemy najlepszy ton. Panie, których cera jest beżowa i ma tendencję do czerwienienia się, a dodatkowo ich oczy są w nieokreślonym kolorze, należące do typu kolorystycznego lata, powinny wybierać chłodne odcienie blondu, np. farby do włosów Palette w odcieniu jasnego, zimnego blondu. Podobną tonację powinny wybrać panie z oliwkową cerą i ciemnymi włosami. Z kolei kobiety o alabastrowej, jasnej lub brzoskwiniowej cerze, czyli rudowłose i blondynki w typie kolorystycznym wiosny i jesieni powinny wybierać ciepłe odcienie blondu. Dla naturalnych złotowłosych dobrym wyborem może być Palette. Rozjaśniacz o ciepłej barwie nada fryzurze nowy wyraz i wydobędzie naturalny blask. To również świetny wybór dla tych kobiet, które przed trwałym farbowaniem chcą sprawdzić kolor i to jak się w nim będą czuć.

Jak powinno prawidłowo przebiegać rozjaśnianie włosów?

Dzięki odpowiednio dobranej farbie i rozjaśniaczowi nawet brunetka może stać się blondynką. Oczywiście cały proces musi odbyć się etapami. Sytuacja jest klarowna, jeśli chcesz wykonać rozjaśnianie włosów o maksymalnie 2-3 tony. Wtedy raczej nie musisz używać utleniacza. Wystarczy tylko farba np. Syoss Los Angeles Blond. Sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana, jeśli chcesz rozjaśnić czarne włosy i nie uzyskać efektu żółci. Oczywiście zawsze należy postępować zgodnie z instrukcją producenta, a ten na pewno zaleci dekoloryzację w celu zejścia z koloru o więcej niż 3 tony. Na samym początku potrzebny będzie dobry utleniacz. Odpowiednio nałożony otwiera łuski włosów i rozpoczyna proces utleniania naturalnego pigmentu. Podczas tego zabiegu włosy z czarnych czy brązowych mogą stać się żółte, ewentualnie w lekkim odcieniu pomarańczowym, ale jest to całkiem normalne na tym etapie. Kolejnym krokiem jest nałożenie na włosy farby. W ten sposób można uzyskać pożądany efekt kolorystyczny. Są opcje łączenia utleniacza z farbą, ale najlepiej zostawić je dla osób, które znają dokładne proporcje takiej mikstury i lepiej nie próbować tego od razu na wszystkich włosach, a sprawdzić na wybranym pasmie. Podczas takiego procesu należy stosować odpowiedni utleniacz, np. ten o stężeniu 3% nadaje się do delikatnej koloryzacji. Utleniacz o stężeniu 6% często jest również składnikiem gotowych farb, dzięki temu można rozjaśnić włosy o 2 tony. Z kolei utleniacz o stężeniu 9% stosuje się przy bardziej intensywnym rozjaśnianiu. Jednak, kiedy chcemy przejść z koloru czarnego do blondu, konieczny jest utleniacz o stężeniu 12%.

Jak długo utrzymuje się efekt rozjaśnienia?

To jak długo efekt rozjaśnienia utrzymuje się bez zmiany koloru, zależne jest od odpowiedniej pielęgnacji. Koniecznie trzeba stosować szampony do włosów rozjaśnianych, dzięki którym będą miękkie i nie będą się puszyć, a dodatkowo pigment zostanie wzmocniony. Tak naprawdę efekt rozjaśnienia może utrzymać się przez wiele tygodni, pod warunkiem, że wybierzemy odpowiednią farbę i będziemy należycie pielęgnować pasma. Pamiętajmy, że każdego dnia włosy rosną, więc będzie pojawiać się odrost. Na kolor wpływ mogą mieć również warunki atmosferyczne. Efekt rozjaśnienia zależny jest też od zastosowanego produktu. W przypadku szamponów koloryzujących wypłukuje się po trochu wraz z każdym myciem. Jeśli włosy nie są zbyt ciemne, można zastosować Schwarzkopf Blonde Ultime spray rozjaśniający, gdzie efekt rozjaśnienia pojawia się po kilku użyciach produktu i można go „budować”. Utrzymuje się on do kilku tygodni, ale w każdej chwili można go poprawić. Taki produkt polecany jest głównie dla blondynek, gdyż zmianę wprowadza powoli, ale regularnie.

Jaki wpływ na rozjaśnianie ma słońce?

Słońce jest naturalnym rozjaśniaczem włosów. Zatem spędzając wiele czasu na świeżym powietrzu, pewnie zauważasz, że Twoje pasma stają się jaśniejsze i tworzą się na nich naturalne refleksy. Jednak promienie słoneczne również mogą niszczyć włosy, zatem trzeba pamiętać o odpowiedniej ochronie. Promieniowanie UV powoduje, że stają się suche, a także łamliwe. Niestety niszczą się  aminokwasy białek, czego skutkiem jest uszkodzenie struktury. Zatem trzeba pamiętać o odpowiedniej pielęgnacji i wybierać farby do włosów z ochroną UV. Przykładem może być tu marka Palette. Farby do włosów tego producenta, poza pięknymi kolorami, chronią włosy. Bogata maska z kompleksem keratyny zapewnia ich dodatkową pielęgnację i ochronę.

Jeżeli chcesz przejść metamorfozę, to nic nie stoi na przeszkodzie. Wystarczy tylko dobór odpowiedniej farby do włosów, przeznaczonej do rozjaśniania i możesz cieszyć się efektem świetlistego blondu na swoich włosach.