wtorek, 4 lipiec 2017
Dla niektórych kobiet decyzja o tym, że trzeba iść do fryzjera, jest dość trudna do podjęcia. Dlaczego tak się dzieje, kiedy fryzjer uważany jest za specjalistę od kobiecej urody? Niestety nie każdy sprawdza się w swoim fachu i dość trudno jest znaleźć takiego, który zadowoliłby wszystkie swoje klientki. Tym, na co najczęściej skarżą się kobiety po wizytach u fryzjera, jest niezgodność efektu końcowego na włosach z ich oczekiwaniami.
Najczęstsze problemy po wizycie u fryzjera
Czasem jest to kolor, którego nie zamawiały, czasem zbyt awangardowe i odważne cięcie, które nie odpowiada ich charakterowi, a kiedy indziej – zbyt duża ilość obciętych włosów. Ta ostatnia sytuacja, według tego, co można przeczytać na internetowych forach, albo usłyszeć od znajomych kobiet, jest dość często spotykana. Klientka prosi tylko o podcięcie końcówek, a wychodzi z włosami o połowę krótszymi. Kiedy indziej mówi fryzjerowi, że chce pozbyć się tylko ok. 3 cm włosów, a w domu okazuje się, że było ich np. 7. Dla osoby, która zapuszcza włosy i bardzo ceni sobie ich długość, może to być prawdziwa porażka. Nie dziwne więc, że pojawia się w takiej sytuacji brak zaufania do fryzjera i niechęć do kolejnej wizyty.
Szybszy powrót do dawnej długości
Po zbyt mocnym cięciu pozostaje nam zażywanie suplementów z biotyną lub picie drożdży, które przyspieszają naturalne tempo wzrostu włosa. Warto w tym czasie stosować także kosmetyki z rzepą, np. z serii Joanna Rzepa, która wzmacnia włosy i przyspiesza ich odrastanie.
Przywrócenie pożądanego odcienia
Czasami zdarza się, że od fryzjera wychodzimy ze zbyt ciepłym odcieniem blondu lub brązu. Istnieją jednak płukanki i szampony, które już po kilku użyciach pozwalają go schłodzić lub utrzymać na dłużej platynowy odcień. Najbardziej znanym produktem tego typu są szampony Ultra Color System Joanny.
Walka ze zniszczeniami
W skrajnych przypadkach fryzjer może spalić lub przesuszyć nam włosy przez nieudane farbowanie lub trwałą. Warto skorzystać wtedy z prawa do reklamacji – obowiązuje ono również na usługi fryzjerskie! W domu możemy ratować się np. odżywczą maską Schauma do włosów zniszczonych, nakładając ją 2 razy w tygodniu. Jej działanie uzupełni spray Gliss Kur Ultimate Repair, którym można spryskiwać włosy codzienne. Na czas regeneracji warto odstawić suszarki, lokówki i prostownice, a największe zniszczenia – ściąć. Tym razem u innego fryzjera... lub samodzielnie, za pomocą nożyczek fryzjerskich.
Zapisz się na newsletter i odbierz KUPON RABATOWY WYSOKOŚCI 5% na zakupy