Jak dodać włosom objętości?

wtorek, 12 lipiec 2016

Mało kto może pochwalić się włosami, które z natury układają się jak włosy aniołków Victoria Secret na pokazach, czy aktorek na czerwonych dywanach. Czasem ulegamy wręcz złudzeniu, że ten wyjątkowy wygląd to kwestia ich własnych fryzur, przez co popadamy w kompleksy. Tymczasem każda z tych gwiazd ma swój sekret, którego strażnikiem jest jej fryzjer. Sekret polega na umiejętnym suszeniu włosów i użyciu odpowiednich kosmetyków, które nawet z cienkich i niezbyt gęstych włosów potrafią wyczarować fryzurę pełną objętości.

Dziś podpowiadamy, jak to zrobić bez wydawania fortuny.

Odpowiednie suszenie

Kluczem do uzyskania puszystej, pełnej objętości fryzury jest odpowiednie wysuszenie włosów po myciu. Jeśli dysponujemy zwykłą suszarką, warto zrobić to z głową w dół. Jeśli dodamy do tego kosmetyku unoszącego włosy od nasady, uzyskamy bardzo dobre rezultaty. Jeszcze lepszą będą, jeśli wybierzemy suszenie na okrągłej szczotce (najlepiej nagrzewającej się od ciepła suszarki) lub na lokówkosuszarce o dużej średnicy. Warto zachować przy tym kolejność od włosów na dole aż do góry – to jeszcze bardziej wpłynie na uniesienie włosów. Inną przydatną nakładką na suszarkę jest dyfuzor, polecany zwłaszcza dla kobiet z falującymi lub kręconymi włosami. Jeśli jednak wolimy wysuszyć włosy naturalnie, naszymi sprzymierzeńcami zostaną wałki o dużej średnicy, które wystarczy nałożyć w momencie, kiedy włosy stracą już część wilgoci.

Kosmetyki unoszące włosy u nasady

Na rynku dostępnych jest obecnie mnóstwo kosmetyków, które potrafią nadać objętość każdym włosom. Można podejść do tego kompleksowo i stosować szampony zwiększające objętość, takie same odżywki, a następnie, przed suszeniem włosów, niezależnie od tego czy robimy to naturalnie, czy za pomocą suszarki – spraye, pudry i pianki. Szeroki wybór pianek i sprayów można znaleźć w naszym dziale ze stylizacją do włosów.

Niezależnie od tego, jaki rodzaj kosmetyku wybierzemy, nakładajmy go z umiarem. Zbyt dużo pianki lub płyny przyniesie przeciwny efekt i włosy będą wyglądać na obciążone. W przypadku pianki wystarczą jej dwa ‘psiknięcia’, o ile mamy włosy średniej długości. Dla włosów dłuższych, ilość można zwiększyć o jeden.