Poniedziałek, 5 grudzień 2016
Idealnie kiedy są długie i ciemne. Do tego powinny być gęste i podkręcone. Mowa o rzęsach, jednym z atrybutów kobiecości, który wyjątkowo skutecznie przyciąga męskie spojrzenia. Pożądany efekt zapewni odpowiednio dobrany tusz do rzęs. No właśnie, odpowiednio dobrany... Jak wybrać idealny tusz, który zdziała na naszych rzęsach cuda?
Jakość za dobrą cenę
Na początek mamy dobrą wiadomość: tusz do rzęs nie musi kosztować fortuny, żeby robić nam z rzęs firanki. Jednymi z najpopularniejszych w Polsce są obecnie tusze marek Eveline i Wibo, kosztujące od 5 do 13 złotych. Wygrywają one internetowe rankingi i są chwalone za szczoteczki o bardzo korzystnych właściwościach. No właśnie – szczoteczki. To od nich w dużej mierze zależy ostateczny efekt. Warto więc przyjrzeć się dostępnym rodzajom.
Sekret tkwi w szczoteczce
Jeśli Twoim problemem jest niewielka objętość rzęs, szukaj tuszów o dużej, zaokrąglonej szczoteczce, najlepiej ze skręconymi włoskami. Wydłużenie połączone z idealnym rozczesaniem zapewnią tusze o szczoteczkach – grzebyczkach, z gęsto rozstawionymi włoskami wykonanymi z plastiku lub silikonu. Osoby, którym zależy na podkreśleniu rzęs w kącikach oczu, powinny szukać małych, kulistych szczoteczek. Nie pozwolą one na rozmazanie tuszu na powiece. Jeśli problemem są zbyt proste rzęsy – szczoteczka w kształcie klepsydry lub podłużna ze zwężeniem pośrodku, podwinie je i uniesie do góry.
Nie zapomnij o odżywieniu!
Codziennie malując rzęsy, a potem zmywając z nich makijaż, możemy je osłabiać, niezależnie od tego, jak dobrych produktów byśmy nie używali. Dlatego warto korzystać regularnie z serum do rzęs. Pomoże to rzęsom się zregenerować, a także pobudzi je do wzrostu. Być może okaże się, że nasze rzęsy mają znacznie większy potencjał, niż prezentowały do tej pory? Warto się przekonać. Nawet jeśli nie zwiększą swojej długości, to będą mniej podatne na wypadanie.
Zapisz się na newsletter i odbierz KUPON RABATOWY WYSOKOŚCI 5% na zakupy